Aż 75% pań po porodzie siłami natury boryka się z problemem nietrzymania moczu i obserwuje spadek jakości życia seksualnego. Przyczyną jest VRS – zespół rozluźnienia pochwy. Intymny problem do niedawna leczono chirurgicznie. Dziś z pomocą przychodzi laseroterapia.
Jedną z niemiłych pozostałości po porodzie siłami natury może być problem z utrzymaniem moczu. Najczęściej pojawia się on rano, gdy podczas wstawania z łóżka mocz zaczyna uciekać zanim uda nam się dotrzeć do toalety. Uciążliwe dolegliwości pojawiają się także podczas prostych, naturalnych czynności, jak kichnięcie, czy kaszel.
Nietrzymanie moczu obniża komfort życia i utrudnia normalne funkcjonowanie. Uczucie wstydu sprawia, że panie borykające się z tym problemem często unikają kontaktów osobistych, rezygnują z pracy, większość czasu spędzają w domu. Z obawy przed wystąpieniem niekontrolowanego wycieku moczu i jego nieprzyjemnym zapachem panie ograniczają aktywność fizyczną. Nieleczone nietrzymanie moczu może prowadzić do występowania powikłań, takich jak zapalenie dróg rodnych, zapalenie układu moczowego.
Zespół rozluźnienia pochwy wpływa także na jakość życia seksualnego. W wyniku utraty elastyczności pochwy zmniejsza się tarcie podczas stosunku, co powoduje spadek satysfakcji z intymnych zbliżeń. Kobiety czują się skrępowane i mniej atrakcyjne. Problemy w sypialni wpływają na relacje między partnerami, nierzadko stając się początkiem poważnych kryzysów.
Problem „luźnej pochwy” do niedawna leczony był chirurgicznie. Taka forma terapii wiązała się jednak z kilkudniowym pobytem w szpitalu, pełną narkozą i długim okresem rekonwalescencji. Wiele pań rezygnowało z wykonania zabiegu z obawy przed powikłaniami: powstaniem blizn, uszkodzeniem nerwów, ograniczeniem czucia.
Postęp w medycynie sprawił, że współczesne kobiety mogą korzystać z nieinwazyjnych terapii leczenia skutków rozluźnienia mięśni miednicy. Nowoczesne zabiegi IntimaLase™ i IcontiLase™ wykonuje się przy użyciu specjalnego lasera, wprowadzanego do kanału rodnego pacjentki. Podczas wycofywania głowicy energia lasera dostarczana jest do kanału pochwy i obszaru wejścia do pochwy.
Współcześnie coraz więcej młodych mam przyznaje, że ich życie intymne po porodzie różni się od tego przed pojawieniem się dziecka. Borykają się także z problemem nietrzymania moczu. Zabiegi z zakresu ginekologii estetycznej zostały stworzone po to, by poprawiać komfort życia współczesnych kobiet. Właśnie dlatego terapie IntimaLase™ i IcontiLase™ polecane są szczególnie kobietom, które chcą szybko odzyskać sprawność i wrócić do codziennych obowiązków. - mówi dr Agnieszka Drożniak z krakowskiej Kliniki Medycyny Estetycznej i Laseroterapii VESUNA. Podczas zabiegu tkanki ulegają ogrzaniu, następuje fototermiczne, nieablacyjne napięcie i obkurczenie pochwy. Zabieg nie wymaga znieczulenia, pacjentka odczuwa jedynie ciepło. W wyniku terapii leczona tkanka wzbogacona jest o nowy kolagen, jest bardziej elastyczna i napięta. – dodaje.
Przed umówieniem terminu zabiegu pacjentka musi wykonać badanie cytologiczne i biocenozę pochwy oraz wyleczyć ewentualne infekcje. Zwykle już jeden zabieg pozwala pozbyć się uciążliwego problemu. Pierwsze efekty pojawiają się już po około miesiącu od wykonania zabiegu. Skuteczność laseroterapii mogą wydłużyć regularne ćwiczenia mięśni Kegla. Laseroterapia jest więc panaceum na intymne problemy kobiet, niezależnie od wieku.
dostarczył infoWire.pl
Link do strony artykułu: https://wm.wirtualnemedia.pl/centrum-prasowe/artykul/laseroterapia-panaceum-na-intymne-problemy